Apel NIA o zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat rynku aptecznego

NIA zwraca się do Prezesa Zarządu Pracodawcy Rzeczpospolitej Polskiej Pana Rafała Dutkiewicza z apelem o powstrzymanie się od rozpowszechniania nieprawdziwych informacji lub informacji wprowadzających w błąd na temat rynku aptecznego. NIA uznała także, że ich skala i szkodliwość wymaga sprostowania.

Naczelna Izba Aptekarska wyszczególniła kilka wypowiedzi Pana Dutkiewicza i odniosła się do nich. Prezes powiedział m.in.:

  1. “(…) ze względu na przeregulowanie rynku aptecznego maleje liczba aptek w Polsce. Mamy już 400 gmin, w których nie ma aptek, czyli około 2 mln Polaków musi jechać po lekarstwa ponad godzinę. To będą osoby starsze, dla których to duża uciążliwość. Jest taka ustawa, nazywa się ADA 2.0, która abosolutnie przeregulowała ten rynek. To jest karykatura, jakie przepisu rządzą tym rynkiem, więc to absolutnie trzeba zmienić.” “Niestety, apteki w małych miejscowościach zamykają się. Aby temu przeciwdziałać, należy zmienić prawo i zliberalizować przepisy rynku aptecznego.”

Informacje ta wprowadzają w błąd, ponieważ łączą przepisy ustawy z dnia 13 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw (tzw. AdA 2.0) z liczbą aptek ogólnodostępnych.

Obowiązujące przepisy nie blokują otwierania aptek ogólnodostępnych w gminach, w których ich brakuje, tłumaczy NIA. W rzeczywistości to względy ekonomiczne, takie jaki niski potencjał dochodowy aptek na wsiach, brak wsparcia finansowego dla takich placówek oraz trudności w zatrudnieniu farmaceutów, stanowią barierę dla ich powstawania.

Rzekomy brak apteka w 400 gminach w Polsce, nie jest skutkiem regulacji AdA. W ponad 300 z nich nie było apteki przed wprowadzeniem w 2017 nowych przepisów. Przedsiębiorcy mieli więc pełną swobodę w ich otwieraniu. Fakt ten pokazuje, że brak aptek w tych lokalizacjach to efekt uwarunkować geograficznych, demograficznych oraz niskiego potencjału ekonomicznego tych terenów. Ponadto w wielu z tych gmin działają punkty apteczne, zabezpieczające podstawowe potrzeby mieszkańców.

2. Pan Dutkiewicz wspomniał także: “Najnowszy raport Pracodawcy RP, oparty na danych IQVIA, wskazuje, że polski rynek aptek należy do najbardziej regulowanych w Europie.” “Działalność apteka w Polsce jest regulowana przez 18 aktów prawnych.”

Jednak jak podaje NIA, informacja ta wprowadza w błąd. Liczba aktów prawnych regulujących funkcjonowanie rynku aptecznego nie odbiega od tych obowiązujących w krajach europejskich, jest jednak konsekwencją działań podmiotów, które przez wiele lat świadomie i z pełną premedytacją naruszały polskie prawo, w tym zakresie antykoncentracji i przejmowania rynku, również poprzez podmioty finansowe z krajów będących tzw. rajami podatkowymi.

3. Kolejne wypowiedzi: “Obowiązujące restrykcyjne przepisy przed rokiem ponownie znowelizowano, jeszcze bardziej zmniejszając konkurencyjność na rynku i ograniczając dostępność aptek, łamiąc przy okazji stanowienia prawa.”.

Nie jest to prawdą, nowe przepisy Prawa farmaceutycznego zwiększają konkurencyjność na rynku aptecznym poprzez ograniczenie procesów monopolizacyjnych. Zakaz przejmowania aptek przez podmioty posiadające już istotny udział w rynku zapobiega ekspansji dużych sieci kosztem mniejszych, niezależnych aptek. Dzięki temu nowi przedsiębiorcy mają większe szanse na otwieranie własnych placówek.

4. “Polsa starzeje się w coraz szybszym tempie, a wraz z upływem czasu rośnie zapotrzebowanie na usługi opieki farmaceutycznej.” “Odpowiednie warunki do świadczenia takich usług mają twory sprawne organizacyjnie i silne ekonimicznie. Bez wątpienia zaliczają się do nich sieci apteczne, które nie mogą się rozwijać po wprowadzaeniu przepisów Apteka dla Aptekarza.”

Informacja ta wprowadza w błąd, ponieważ sugeruje, że opieka farmaceutyczne jest zależna od poziomu zaangażowania sieci aptecznych w strukturę własnościową rynku. Ustawa o zawodzie farmaceuty mów iż, że opieka farmaceutyczna to świadczenie zdrowotne udzielane przez farmaceutę i stanowiące dokumentowany proces, w którym farmaceuta współpracując z pacjentem i lekarzem prowadzącym w zakresie leczenia pacjenta, a w razie potrzeby z przedstawicielami innych zawodów medycznych, czuwa nad prawidłowym przebiegiem indywidualnej farmakoterapii, obejmujące:

  • prowadzenie konsultacji farmaceutycznych,
  • wykonywanie przeglądów lekóych wraz z oceną farmakoterapii,
  • opracowywanie indywidualnego planu opieki farmaceutycznej,
  • wykonywanie badań diagnostycznych,
  • wystawianie recept w ramach kontynuacji zlecenia lekarskiego.

Z powyższej definicji wynika więc, że najważniejszym ogniwem jest farmaceuta, którego niezależność i samodzielność ma wpływ na jakość świadczonej usługi.

Jednym z kluczowych efektów AdA 1.0 było wzmocnienie roli farmaceutów i rozwój opieki farmaceutycznej. To właśnie działania sieci aptecznych, które protestowały przeciwko uchwaleniu ustawy o zawodzie farmaceuty, nakierowane były na uniemożliwienie wdrożenia przepisów pozwalających na udzielanie świadczeń zdrowotnych w aptekach.

5. “(…) przykłady innych krajów pokazują, że rozsądna liberalizacja przepisów funkcjonowania aptek, zwiększa dostępność usług i sprzyja inwestycjom. W efekcie pacjenci zyskują lepszy dostęp do leków i niższe ceny.”

Przekonanie to jest błędne i nie znajduje potwierdzenia w faktach. Przykładem mogą być Włochy, które zliberalizowały przepisy. Doprowadziło to do pogłębienia problemy, gdyż apteki zaczeły się koncentroeać w miastach, gdzie prowadzenie działalności jest bardziej opłacalne. NIA ponownie podkreśla, że nie ma żanydnych przeszkód prawnych uniemożliwiającyh otwieranie aptek na tereanch, gdzie ich brakuje.

Ceny leków zależą od polityki refundacyjnej państwa oraz poziomu regulacji cen, a nie od modelu własnościowego aptek.

źródło: Naczelna Izba Aptekarska