Początkiem listopada do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja w sprawie możliwości zwrotu do apteki leków w fabrycznych opakowaniach. Autor petycji zwrócił uwagę na olbrzymie marnotrawstwo leków. Jak odpowiedział resort zdrowia?
Autor petycji pisze, że niemożliwe jest oddanie zapasów nieotwartych leków do szpitali czy aptek, ani ich sprzedanie, bo zabrania tego Prawo Farmaceutyczne. Twierdzi także, że należy zmienić w tym zakresie przepisy, by nie doprowadzać do marnotrawstwa leków.
Odpowiedzi na tę petycję udzielił wiceminister Marek Kos. „Przywołana regulacja (art. 96 ust. 7 Prawa farmaceutycznego) ma na celu zapobiegnięcie ponownemu wprowadzeniu do obrotu leków, które nie znajdują się w kontrolowanym łańcuch dostaw. Z uwagi na fakt, że produkty wydane pacjentowi przez aptekę znajdują się w posiadaniu indywidualnych odbiorców nie ma gwarancji ich przydatności do ponownego użycia, chociażby ze względu na niekontrolowane warunki przechowywania. Pomimo, iż mogą sprawiać wrażenie pełnowartościowych i fabrycznie zapakowanych, mogą być niezdatne do spożywania lub nawet szkodliwe dla pacjenta” – wskazuje wiceminister.
Petycja została negatywnie rozstrzygnięta przez Ministra Zdrowia.
Warto tutaj przypomnieć także, że od ponad roku farmaceuci są uprawnieni do wydania pacjentom leku na maksymalnie 120 dni terapii – co z założenia ma ograniczyć gromadzenie leków przez pacjentów.
źródło: mgr.farm