Polpharma „zwiększa dostępność”. Czy takich inicjatyw potrzeba więcej?

Stefa na Zdrowie

„Strefa na Zdrowie Polpharmy” to inicjatywa społeczna organizowana przez Polpharmę, w ramach której mieszkańcy mniejszych miast mogą bezpłatnie skorzystać z wybranych badań specjalistycznych.  Od 2012 roku w corocznej akcji wzięło udział ponad 20 tysięcy osób. Jakie są cele „Strefy na Zdrowie Polpharmy” i dlaczego firma inwestuje w ten projekt już od tylu lat? Na pytania dotyczące projektu odpowiada Dominika Petelicka-Puwalska, Szefowa Zespołu Strategii Komunikacyjnej Relacji i Kontentu w Polpharmie.

Redakcja (R): Pani Dominiko, w informacji prasowej sprzed dwóch lat na temat Strefy na Zdrowie pisali Państwo o ponad 20 tysiącach zbadanych pacjentów. Teraz, po kolejnych edycjach, jest ich zdecydowanie więcej. Opoczno, Szczytno, Kluczbork i Sandomierz – jakie to uczucie prowadzić inicjatywę, w ramach której udzielono pomocy pacjentom w liczbie porównywalnej do populacji miasta powiatowego?

Dominika Petelicka-Puwalska (DP): Jestem bardzo dumna ze Strefy na Zdrowie. Przede wszystkim dlatego, że inicjatywa jest stała i ciągła, że jest to akcja, która wędruje po całej Polsce już od 13 lat. W tym roku to jest dwunasta edycja. Oczywiście mieliśmy tylko jedną przerwę podczas COVID-u ze względu na to, że po prostu nie chcieliśmy narażać naszych pacjentów, a w kolejnym COVID-owym roku, czyli w 2021, udało nam się zorganizować akcję w zupełnie inny sposób niż dotychczas, żeby też było bezpiecznie dla naszych pacjentów. I nie ukrywam, że to nie było łatwe, ale mieliśmy tylko jeden rok przerwy. Także ja przede wszystkim jestem dumna z tego, że jest to akcja stała, że firma znajduje fundusze na to, żeby co roku inwestować w ten projekt.

R: Strefę na Zdrowie możemy zakwalifikować jako działanie z kategorii społecznej odpowiedzialności biznesu. Niewiele jest projektów, które firmy farmaceutyczne w Polsce realizują przez tyle lat. Co takiego jest w tej inicjatywie, że Polpharma decyduje się na kolejne edycje?

DP: Co nam tutaj przyświeca? Każdego roku, kiedy przyglądamy się temu projektowi, obserwujemy kolejki do specjalistów. Widzimy, ile w danym miejscu w Polsce ludzie muszą czekać na to, żeby skorzystać z porady na przykład okulisty, czy pulmonologa, czy na przykład dermatologa. Na tej podstawie wybieramy lokalizację, w której się pojawimy. Zwykle też jesteśmy w miejscach, gdzie znajdują się zakłady Polpharmy, ponieważ chcemy wspierać lokalną społeczność, lokalnych mieszkańców w tym, żeby mieli lepszy dostęp do lekarzy. Finalnie więc wybieramy raczej nieduże miasta, gdzie czas oczekiwania na wizytę do lekarza jest długi – takie mamy założenie.

R: To klucz geograficzny, a chciałbym się też dowiedzieć, w jaki sposób dobieracie zestaw badań na każdą edycję?

DP: Odkąd zajmuję się projektem, profil badań jest coraz szerszy. Ciągle dopasowujemy go i  zmieniamy. W czasie „covidowym” profil był bardziej nastawiony na zakres kardiologiczno-internistyczny. Badaliśmy przede wszystkim układ krzepnięcia i inne aspekty „po-covidowe”. Kiedy sytuacja epidemiologiczna się uspokoiła, wprowadziliśmy także pakiet pulmonologiczny z badaniem spirometrycznym.

Potem zauważyliśmy, że jest coraz trudniejszy dostęp do dermatologów. Rozpoczęliśmy badanie znamion dermatoskopem i ocenialiśmy je na miejscu. Realnie mogliśmy podczas spotkania w Strefie uchronić kogoś przed rozwojem ciężkiej choroby, uratować komuś życie.

W tym roku nowością są badania USG. I tutaj też realnie badamy, robimy USG piersi, USG jąder lub tarczycy. Pacjenci mogą wybrać sobie, które badanie chcą wykonać. Każdego roku tak naprawdę zastanawiamy się nad tym, co możemy jeszcze udoskonalić.

R: Jak wygląda logistyka takiego projektu? Czy Państwo mają cały swój komplet sprzętu, z którym jeżdżą? Czy nawiązują Państwo współpracę z lokalnymi placówkami, które pomagają i angażują się w Strefę na Zdrowie?

DP: Niektórzy mogliby to nazwać warunkami polowymi – obecnie pracujemy w dużej hali namiotowej. Nie wpływa to jednak na jakość badań, które są coraz bardziej urozmaicone i coraz realniej przekładające się na ratowanie życia. W hali, na miejscu, budujemy gabinety i jest ich w tej chwili sześć, bo są dwa gabinety kardiologiczno-internistyczne, jeden pulmonologiczny, jest jeden gabinet okulistyczny, jeden dermatologiczny i jeden, w którym wykonujemy USG. Cały sprzęt wozimy ze sobą, natomiast zatrudniamy lokalnych lekarzy. To jest szczególnie ważne, bo jeśli lekarze są miejscowi, to z łatwością mogą doradzić, gdzie pacjent może udać się dalej ze swoim problemem zdrowotnym, co dalej robić. Z naszego punktu widzenia to dużo sensowniejsze i korzystniejsze dla pacjentów niż wożenie tej samej ekipy lekarzy po całej Polsce.

R: Czy w Pani opinii takie inicjatywy jak Strefa na Zdrowie budują w oczach pacjentów pozytywny obraz polskiej ochrony zdrowia czy niekoniecznie? Mówimy w końcu o sytuacji, w której prywatna firma stara się łatać dziury w niewydolnych obszarach.

DP: Strefa na Zdrowie nie jest odpowiedzią na jakieś braki w systemie. My nie oceniamy systemu ochrony zdrowia, tylko po prostu czujemy się odpowiedzialni za pacjentów i staramy się im pomóc. W skali całej Polski nasza inicjatywa nie zastąpi systemu, jednocześnie lokalnie możemy zrobić różnicę. Naszym obowiązkiem jest po prostu wesprzeć społeczeństwo i system i dlatego też organizujemy ten projekt według założeń.

Osobiście obserwuję, że dostępność systematycznie się poprawia, że dostęp do specjalistów jest coraz lepszy. Być może nadejdzie taki dzień, kiedy nasza akcja już nie będzie miała sensu.

R: Nie życzę zakończenia akcji i życzę jednocześnie. Najpierw mieliśmy COVID-19, potem rozpoczął się konflikt zbrojny na Ukrainie, czyli kolejne trudności z dostępnością związane bezpośrednio z większą liczbą potrzebujących na terenie Polski – w nieco ponad rok wydano więcej niż 1,5 miliona nowych numerów PESEL dla uchodźców. Polpharma włożyła duży wysiłek w pomoc humanitarną, także poprzez Strefę na Zdrowie.

DP: Dwa lata temu Strefa na Zdrowie Polpharmy odbywała się w momencie największego kryzysu. Partnerem akcji była wtedy Polska Misja Medyczna. Nasz namiot był bardzo dobrze opisany w dwóch językach, żeby maksymalnie ułatwić uchodźcom z Ukrainy pomoc medyczną. Nadal zapraszamy wszystkich potrzebujących mieszkańców tych miast i okolic, w których akurat się znajdujemy danego roku.

R: Patrząc długoterminowo na potrzeby zdrowotne społeczeństwa, dlaczego nadal decydują się Państwo na inicjatywę w postaci badań, zamiast skupić się na edukacji dotyczącej profilaktyki chorób? Być może to przyniosłoby lepszy efekt?

DP: Polpharma prowadzi też działania edukacyjne. Przez ostatnie lata mieliśmy wiele kampanii edukacyjnych. Dotyczyły chociażby wstrząsu anafilaktycznego czy chorób serca. Realizowaliśmy olbrzymią kampanię o nazwie „Ciśnienie na życie”, w ramach której pokazywaliśmy, jak mierzyć ciśnienie i edukowaliśmy o profilaktyce choroby. Prowadzimy różne edukacyjne strony internetowe, fanpage’e na Facebooku, które dotyczą różnych problemów zdrowotnych.

Przede wszystkim edukujemy też lekarzy, od lat prowadząc Ekspercki Program Edukacyjny i to zarówno dla lekarzy POZ, jak i dla lekarzy różnych specjalności – chociażby okulistyki, kardiologii czy dermatologii. Tworzymy także materiały pomocne w codziennej pracy z pacjentem w gabinecie lekarskim i za aptecznym, pierwszym stołem. Ostatecznie mnóstwo inwestujemy rozwój i poszerzanie wiedzy zarówno pacjentów, jak i lekarzy oraz farmaceutów.

R: Ostatnie pytanie – czy dostrzega Pani jeszcze luki, które są do pokrycia, jeśli chodzi o takie działania? Przestrzenie, gdzie polska firma może jeszcze wesprzeć społeczeństwo w zakresie właśnie profilaktyki i diagnostyki?

DP: Na pewno są jeszcze obszary, o które warto się zatroszczyć. Na razie angażujemy wszystkie nasze zasoby w omówione działania i nie poszukujemy luk. Skupiamy się na swojej pracy i robimy to, jak najlepiej potrafimy.

***

W ramach tegorocznej edycji projektu ze Strefy na Zdrowie mogli już skorzystać mieszkańcy miast i okolic Nowej Dęby, Starogardu Gdańskiego, Janowa Podlaskiego, a kolejne akcje odbędą się w Oświęcimiu, Olsztynie i Sieradzu. Dostępne będą następujące badania:

  • Konsultacje kardiologiczno-internistyczne (badanie cholesterolu (HDL i LDL), trójglicerydów, ciśnienia tętniczego, badanie poziomu glukozy

i hemoglobiny glikowanej)

  • Konsultacje pulmonologiczne (badanie spirometryczne)
  • Konsultacje okulistyczne (badanie przesiewowe w kierunku jaskry)
  • Badanie dermatologiczne (badanie znamion dermatoskopem)
  • Badanie USG (piersi/jąder/tarczycy)

Więcej informacji o projekcie: https://polpharmadlaciebie.pl/aktualnosci-polpharma/strefa-na-zdrowie-polpharmy-ruszaja-bezplatne-badania-dla-mieszkancow-polskich-miast

Fotografia: https://polpharmadlaciebie.pl/aktualnosci-polpharma/strefa-na-zdrowie-polpharmy-zakonczenie-trasy